Blog literacki, portal erotyczny - seks i humor nie z tej ziemi


A co to jest krzyzowka krowy z zolwiem ?
Ciele w kasku !

A krzyzowka weza z jezem?
drut kolczasty

-Jak spia niemowleta w Sarajewie ?
-Jak zabite.

zamykajac temat slownictwa (przepraszam za list) cytat z ksiazki :"z
czego smieja sie Amerykanie"

nie ma sprawy...

wychodzi murzynka ze sklepu zoologicznego z papuga na glowie.
ktos przechodzacy pyta "skad ja masz ?", a papuga na to :" z Afryki".

Do sklepu spozywczego przybiega facet:
-Kilogram twarogu prosze!
Sprzedawca dal facetowi ser, po czym facet szybko wybiegl ze sklepu. Pol
godziny pozniej ten sam facet przybiega do sklepu:
-Dwa kilo twarogu, ale szybko!
Zdziwiony sprzedawca sprzedal facetowi twarog i facet znowu wybiegl ze
sklepu. Po chwili do sklepu znowu przybiega ten sam facet:
-Dwa kilo twarogu, migiem!
Zupelnie zdziwiony sprzedawca sprzedal ser, facet niemal w biegu go zlapal
i wybiegl ze sklepu. Sytuacja powtarza sie wielokrotnie w ciagu dnia. Pod
koniec dnia, kiedy sprzedawca zamykal juz sklep, przybiega ten sam facet
z taczkami:
-Panie, niech pan jeszcze nie zamyka! Prosze mi zaladowac te taczki
twarogiem!
Sprzedawca jest juz bardzo zaintrygowany:
-Po co panu az tyle twarogu?!
-Pokaze panu, ale niech pan laduje!
Po chwili obaj wybiegli ze sklepu. Dobiegaja do wykopanej w ziemi dziury
i facet zaczyna lopata wrzucac twarog do ziemi. Z dziury dobiegaja glosne
odglosy jedzenia, malskania, bekniecia...
-O kurcze, co to takiego? - pyta sprzedawca.
-Nie mam zielonego pojecia, ale to cos zajebiscie lubi twarog.

Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, az tu zza krzakow wyskakuje
Wilk. Czerwony Kapturek zatrzymuje sie i zaczyna sie trzesc ze strachu.
- Boisz sie Czerwony Kapturku? - pyta sie Wilk.
- Oj, bardzo sie boje...
- Nie martw sie, zlap mnie za ogon, to wyprowadze cie z lasu.
Czerwony Kapturek zlapal Wika za ogon, i tak, jak Wikl obiecal
wyprowadza Czerwonego Kapturka z lasu. [...] Po pewnym czasie dochodza
na skraj lasu, gdzie przebija sie slonce, w promieniach ktorego Wilk
zamienia sie w pieknego mlodzienca.
- I jak Czerwony Kapturku, dalej sie boisz? - pyta sie Mlodzieniec.
- Nie, juz sie nie boje - odpowiada nadal troche sie trzesac.
- NO TO CZEMU MNIE TRZYMASZ ZA OGON???

II.:

Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, az tu zza krzakow wyskakuje
Wilk.
- Czesc Wilku! - krzyczy Czerwony Kapturek.
- Co jest, nie boisz sie - pyta zdziwiony Wilk.
- A czego mam sie bac: pieniedzy nie mam, a pieprzyc sie lubie...

Ksiadz ze zdziwnieniem oglada na dwoch piszczalkach organow koscielnych
naciagniete prezerwatywy. Wzywa organiste:
-Co tu robia te prezerwatywy?
-Jak to co?! Na opakowaniu pisalo: "Przed uzyciem naciagnac na organ" ...

Czy wiecie co to jest pochodna imprezy ,wiec jest to ilosc alkocholu jaka
mozna kupic za butelki pozostale po imprezie, a wiecie co to jest dobra
impreza jest to taka impreza ktorej druga pochodna nie jest zerowa .

dobra powiem wam co widzialem dzis na dzwiach od sklepu.
Wisiala taka kartka z takim napisem:
DNIA 2 MAJA SKLEP BEDZIE CZYNNY W GODZINACH OTWARCIA

Czlowieku nie ufaj rodzicom
Zrob sie sam

Przychodzi facet do burdelu i rzecze do burdelmamy:
- Grubej baby mi trza, a chyzo !!!
- Dobrze prosze pana...
...
Po chwili stanal przed pokojem i otwarl drzwi:
- PIERDNIJ, bo nie widze gdzie masz dupe !!!
Pawel Loj

Przychodzi krasnoludek do burdelu i prosi o kobiete. Burdel-mama
niewiele myslac dala mu pileczke pingpongowa. Krasnoludek zamknal sie
z nia w pokoju i obraca, podrzuca, oglada ze wszystkich stron, w
koncu mowi:
- Te, pierdnij chociaz dla orientacji!

Wpada zajaczek do lisiej nory i pyta:
- Jest ojciec?
- nie ma..
- Jest matka?
- nie ma..
- A chcecie w te rude ryje?!

Dwoch gorali: maly i duzy sikaja na mur. Maly strasnie mrugo ocami.
Widzac to drugi pyto:
-Co tak mrugos?
-Bo mi do ocu prysko!

CZY WIECIE KIEDY RUSKI PIES OSTATNI RAZ WIDZIAL KOSC ?
KIEDY MIAL OTWARTE ZLAMANIE.
NO TO HEJ.

Poludnie, czyli czas gdy wszyscy porzadni mezowie sa w pracy...
Dziesiate pietro, czyli bardzo niebezpieczny balkon...
W lozku panienka korzystajac z nieobecnosci malzonka flirtuje z
Szybkim Lopezem. Wtem ktos puka do drzwi! Szybki Lopez ubiera kurtke,
spodnie, czapke i sruuuuuuu... przez okno. Kobitka szybko wstaje
z lozka, narzuca szybko szlafrok, podbiega do drzwi i wprawnym
ruchem reki je otwiera:
- To ja, Szybki Lopez. Zapomnialem butow...

Jasio praktykuje u fryzjera. A szef jest ciety, ze nie
pogadasz. Przychodzi staly klient i siada na fotelu.
Szef mowi do Jasia:
- Masz goscia ogolic elegancko, a sprobuj go zaciac to
dostaniesz w leb.
Jasio drzacymi rekami zabiera sie do klienta.
Goli.. goli.. i CIACH. Krew sie leje.
Szef wkurzony podbiega i bomba. Jasio ma podbite oko.
Ale klient dal sie udobruchac. Jasio konczy robote
Goli.. goli.. i CIACH. Znowu zacial klienta.
Szef pdbiega i bomba, ale... Jasio nie glupi chlopiec,
uchylil sie i oberwal klient. Szef przeprasza, kaja
sie. Klient znowu wybacza. Jasio konczy robote
Goli.. goli.. i CIACH, ucho spadlo na podloge !
Jasio rozglada sie przestraszony i mowi do klienta
- Panie kopnij Pan to pod stol, bo nas szef pozabija.

Na pochyle drzewo i salomon nie naleje.

(Dla inwalidow) Kto rano wstaje temu Pan Bog kule nosi.

O morzu, panterze i mieliznie : moze pan tera mnie liznie

- Co mowi dzem jak sie go otwiera?
- ...
- "Dzem dobry"

Jaki jest szczyt sadyzmu? He? Przestraszyc strusia
na betonie? A wcale ze nie!
Dac dziecku zyletke, powiedziec mu ze to harmonijka ustna i patrzec
jak mu sie usmiech poszerza...

-Dlaczego kobiety maja wzdluz, a nie w poprzek?
-Bo gdyby mialy w poprzek, to przy rozkladaniu nog by im sie
zamykalo, a nie otwieralo.

-Co kobiety maja miedzy nogami?
-Cmentarz.
-Dlaczego???
-Bo jak wiatr wieje to trupami smierdzi, tylu sztywnych przyjela.

-Co by bylo, gdyby ziemia krecila sie 30 razy szybciej?
-Kobiety by krew zalala.

Co pozostaje wdowie po gorniku?
- wyrabany przodek.

P: Czym sie rozni saper od elekrtyka?
O: Wlasciwie to niczym , bo i saper i elektryk myli sie tylko raz...
ale elektryk jeszcze przed smiercia ZATANCZY !

Leci nietoperz przez las ,dup pierdolnal o drzewo .
Podnosi sie ,leci dalej, znow ryp - drugi raz pierdolnal o drzewo
,ale leci dalej. Wreszcie trzeci raz rabnal ,podnosi sie
,zatacza i klnie :
"Kurwa ,ja sie kiedys przez tego walkmana zabije".

Przychodzi dziadek-geniusz do banku spermy ,podchodzi do panienki
obslugujacej i mowi:
- Dzien dobry ,chcialbym oddac swoja sperme .
- Prosze bardzo ,tu ma pan sloik ,wejdzie pan tam za kotare ,
a potem mi go pan odda .
Dziadek wzial sloik i wszedl do kabiny .
Po chwili slychac stamtad :
- Eeech..hmmmmppffffff...uuuuuch....oooooch...yyyeeyyeaaaa..
W koncu dziadek wychodzi ze zbolala mina i mowi do panienki :
- Czy mogla by pani odkrecic mi ten sloik ?

Na ulicy zepsul sie hydrant i leje sie z niego woda. Przyszedl fachowiec
ktory kluczem francuskim zakreca zepsuty zawor. W tym samym czasie z
przeciwnej strony ulicy nadchodzi pijaczek mocno zataczajac sie na boki.
Wreszcie podchodzi do fachowca i mowi:
-Pppanie, przestan pan krecic ta ulica bo nie moge utrzymac rownowagi!
Baron De Kret vel Scud.

A czy akumulator moze zabic czlowieka ? (przypominam, napiecie 12V)
(pomysl a potem przeczytaj reszte)
zalezy z jakiej spadnie wysokosci hehe :)

Szedl facet droga i nagle mu sie srac zachcialo.
Wiec usiadl w rowie i sra.
Wtem slyszy, cos za nim chrupie i to coraz glosniej.
Odwraca sie, a to dupa sie pasie :))

- Podobno masz dzis 25 rocznice slubu !? - zagaduje przyjaciel przyjaciela.
- I co sprawisz swojej zonie na prezent ? - kontynuuje.
- Wysle ja na wycieczke do Australii - odpowiada pytany.
- O rany... to co jej sprawisz na 50 rocznice ? - nie daje spokoju ciekawski.
- Pojade po nia.

Czym rozni sie kobieta od lodowki ?
bo do lodowki wkladasz mieso miekkie a wyjmujesz twarde !
wcale nie to o czym myslicie
Poprostu kobiety nie podlaczysz do pradu !

Jada dwie dziewczyny w autobusie,tez jest straszny tlok. Jedna mowi:
-Wiesz, chyba zajde w ciaze.
-Tak! A z kim?
-Nie wiem, nie chce mi sie obrocic.

Tu radio BBS, nadajemy wiadomosci wieczorne:
Dzis rano wojska chinskie zaatakowaly ogniem z mozdzierzy i ckm'ow
pracujacy spokojnie w polu radziecki traktor. Traktor odpowiedzial
ogniem rakietowym i odlecial w kierunku Moskwy.

* Poeta urodzil sie czesciowo w Zaosiu, a czesciowo w Nowogrodku.

* Mickiewicz pisal poezje, a Slowacki wiersze.

* Mickiewicz spotykal wielu ludzi, od ktorych zawsze cos wynosil.

* Slowacki byl watly, bo odziedziczyl po ojcu pluca.

* Aleksander Fredro napisal komedie pt."Wielki czlowiek z malym interesem".

- Jak sie nazywa zyd wbity w drzwi ?
- JUDASZ.
- Jak sie nazywa zyd wbity glowa w ziemie ?
- ZYDKIEWKA.
- Co robi zydowka w piecu ?
- Podnieca ogien.

Jak sie zwie zyd w pasiakach ?
pasozyd ...

Ilu zydo miesci sie w maluchu ??? - 100 004 - 4 na siedzeniach ,
resszta w popielniczkach

co robi zydowka w piecu ?
- puszcza sie z dymem.

o komendzie:
Wybili oko mendzie.

o dzwigu:
Zamknij dzwi gowniarzu.

o powidlach:
Po widlach sa dziury w plecach.

-Czym rozni sie rosyjska prostytutka od pizzy?
-Tym, ze pizze mozna zamowic bez grzybow.

Podjezdza krasnoludek swoim samochodzikiem pod CPN i mowi:
-poprosze trzy kropelki benzynki.
- i co jeszcze .. moze pierdnac w oponki..?

Kilka malpoludow zmeczonych dluga wedrowka zrobilo sobie przerwe na odpoczynek.
Kilka polozylo sie na ziemi, a jeden wlazl na jakies drzewo czy cos takiego
(w kazdym razie byl wyzej niz reszta). Patrzy a tu ma reku taki fajny duzy
kamien. Patrzy w dol a tam siedzi sobie jego kumpel, tez malpolud. Pomyslal
chwile i lup! zrzucil kamien na glowe kolegi. Przez chwile byla cisza, ale
potem wszyscy zaczeli sie smiac. Taki oto byl pierwszy dowcip sytuacyjny
w dziejach ludzkosci.
Potem (pare tysiecy lat pozniej) poczucie humoru przeszlo potezna ewolucje.
Na przyklad piraci lubili robic taki dowcip. Jezeli nie podobal im sie jakis
facet to nacinali mu brzuch, wyciagali kawalek jelita i przybijali je do
masztu, a nastepnie podpalali delikwentowi portki (nie wiem czy slowo
spodnie bylo juz w uzyciu). Przy ogolnej wesolosci facet biegal po pokladzie
wypruwajac z siebie flaki. Weseli chlopcy byli z tych piratow!
A moze ktos zna jeszcze jakies dowcipy sytuacyjne?

o kolorachach :
Lila, rusz dupa, ! ( energicznie)

o komiku :
Oko mi kur.. wybili ! (zalosnie)

o Jacusiu :
ja cus tu wodki nie widze ! ( z rozczarowaniem)

o wezu :
Sssssspier.... (po chamsku)

o apostolach :
Jedzcie, pijcie, a po stolach nie zygajcie!

o jablonce:
mialam ci ja blonke (spiewnie)

o babci:
Ooo, bab ci sie zachciewa (opowiedzial mi 5 letni chlopczyk)

Przynosi kelner klientowi zupe i niosac waze trzyma w zupie kciuka.
Klient:
- Panie! Dlaczego trzyma pan palca w mojej zupie?
Kelner:
- Lekarz kazal mi trzymac go w czyms cieplym
- To trzymaj sobie pan go w dupie, a nie w mojej zupie!
- Totez trzymam go tam, ale jak ide do kuchni.

synek do mamy:
-mamo dlaczego dzieci nazywaja mnie wampirkiem?czy to prawda?
-oczywiscie ze nie synku .. ale jedz ten barszczyk bo skrzepnie...

corka do mamy :
-mamo dzieci przezywaja mnie zyrafa.. czy to prawda ze mam dluga
szyje?
-alez skad.. ale zobacz przez tamten komin czy tata juz nie wraca..

Przychodzi facet do psychiatry i upiera sie ze umie latac.
Psychiatra mu oczywiscie nie wierzy ale klient sie upiera ze umie
latac...na to psychiatra juz zdenerwowany otwiera okno i kaze
facetowi latac.Facet bierze rozbieg wylatuje robi pare kolek i
wraca do gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta sie czy on tez moglby tak polatac.Na co
facet ze i owszem tylko trzeba szybko machac rekami.
Lekarz wyskakuje i sie oczywiscie zabija.
Na co facet: " Jak na Aniola stroza to ze mnie niezly
kawal sku* "

A znacie ten ?
W restauracji klient mowi do kelnera :
- Panie ,ta zupa smierdzi!
Kelner odsunal sie na 5 metrow i pyta :
- A teraz ?

Pytanie :
Czy to prawda ze samiczki swietlika swieca?
odpowiedz :
Tak , bo samczyki robia to reka.

Od pewnego czasu chodze za swoim psem do lasu na wluczege. Moj pies to
uwielbia. Choc wydaje mi sie, ze temu wluczedze sie juz znudzilo. :)

Czym sie rozni ryba pila od czlowieka? Tym, ze ryba pila a czlowiek pil,
pije i pic bedzie!

(...)
- Tu centrala do wszystkich radiowozow. Przed hotelem
"Continental" spaceruje naga kobieta. Niech
najblizszy patrol podjedzie i zabieze ja stamtad.
Tylko niech nie jada tam wszyscy naraz tak jak
poprzednim razem.

(...)
- Przestepstwa dokonano z nocy z pietnastego na
szesnastego lipca.
- Przepraszam, ale nie doslyszalem, w nocy z
pietnastego na ktorego ?

(...)
Siedzi sobie w restauracji pijak i ma wbite w oczy widelce, ktorymi
zawziecie kreci. Podchodzi do niego drugi pijak:
-Ty, co robisz?
-Ogladam telewizje.
Drugi pijak tez wbija sobie w oczy widelce.
-Nic nie widze!
-Bo musisz wyregulowac ostrosc!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qualintaka.pev.pl
  •