Blog literacki, portal erotyczny - seks i humor nie z tej ziemi


EGALITARYZM
by BURGHART
SCHMIDT

Termin "egalitaryzm"
nie okresla zadnego szczegolnego ruchu religijnego czy kacerskiego. Pojecie
to przynalezne jest jednak wielu ruchom i teoriom kacerskim w lonie chrzescijanstwa
na przestrzeni jego dziejow. Jest ono zawsze obecne w pismach swietych
tej orientalno-zachodnioeuropejskiej religii, czy to w "wolnosci chrzescijanina",
czy to w apostolskim sposobie zycia poczawszy od uczniow Jezusa.

Wilhelm
Weitling mogl jeszcze w 1846 r. w swojej Ewangelii
biednego grzesznika sprowadzic glowny sens Ewangelii - pomijajac
dyskutowana w nich przede wszystkim problematyke przemocy - do chrzescijanskiego
sposobu zycia opartego na braku wlasnosci i braku rodziny. Przy czym mowiac
o braku rodziny mial on na mysli nie polozenie kresu plodzeniu istot ludzkich,
lecz protest przeciwko prawu dziedziczenia i rodzinnym wynaturzeniom egalitaryzmu.
Juz Weitling wlasnie rozpoznal wielostronna
sprzecznosc ewangelicznych przeslan w ich caloksztalcie i dlatego stwierdzil,
ze kazdemu fragmentowi Ewangelii, przedstawionemu przez niego, teolodzy
przeciwstawic moga jedenascie fragmentow zadajacych czegos przeciwnego.
Ale po niemal dwoch tysiacach lat bezskutecznych prob z jedenastoma fragmentami
mozna by teraz probowac przez kolejnych sto lat z jego jednym
fragmentem.

Weitling
i Bloch opowiadaja sie za mozliwoscia wyprowadzenia
egalitaryzmu w jego radykalnej odmianie, wykraczajacego poza jedynie duchowo-psychiczna
wolnosc i rownosc, miedzy innymi z zalecen i postulatow zawartych w podstawowych
pismach chrzescijanstwa. Zaden teolog bowiem nie zaprzeczy - przynajmniej
co do idei - istnieniu prachrzescijanskiego komunizmu, ktory rowniez pozniej
wybuchal raz po raz i rozwijal sie na nowo pod postacia szczegolnych ruchow
w ramach wspolnot klasztornych, zakonow i pustelnictwa. Tymczasem oto przyjete
za czolowy wzorzec apostolskie zycie uczniow przedstawia ogromna trudnosc
praktyczno-teoretyczna o tyle, ze wykracza poza egalitaryzm i domaga sie
ubostwa, oznaczajacego zarazem rezygnacje z produktywnej pracy. Uczniowie
Jezusa, zgodnie z przekazami, zyli z jalmuzny, nie pomnazajac owocow pracy
innych; schemat ten powraca w zakonach zebraczych.
Ten sposob zycia apostolow nie dalby sie upowszechnic w warunkach uniwersalnej
rownosci. Albowiem zebranie jako sposob na przezycie moze okazac sie skuteczne
tylko wtedy, gdy inni pracuja.

Niewatpliwie slusznie zwraca
sie nieustannie uwage na to, ze ewangelie nalezy rozumiec w perspektywie
oczekiwania na Sad Ostateczny i towarzyszacego mu przeniesienia sie w niewyobrazalnie
inaczej uwarunkowany swiat, czy wedlug naszego pojmowania - nieuwarunkowany
swiat. Na bardzo krotki okres az do tego momentu wyprodukowane zasoby beda
na tyle duze, ze wystarczy ich dla wszystkich bez koniecznosci dalszej
pracy.

W przeciwnym razie bowiem
apostolski sposob zycia musialby utracic swoj powszechny wzorcowy charakter,
ograniczajac tym samym pod takim lub innym wzgledem egalitaryzm. W dluzszej
perspektywie jest on mozliwy jedynie w organizacji produkcji i dystrybucji,
w ktorych dla osiagniecia rownosci musza uczestniczyc wszyscy. Inaczej
rzecz sie ma z wyjatkowa pozycja, niejako w religijnym sensie, badajacych
i nauczajacych jako specjalistow. Wowczas mozliwe sa liczne formy rownosci.
W takiej sytuacji nie mozna byloby bynajmniej okreslic ekonomicznej formy
sposobu zycia apostolow zebraniem. Albowiem juz uczniowie jako tego rodzaju
specjalisci znajdowania prawdy i jej rozpowszechniania produkowali i rozdzielali
poszukiwane dobro, za ktore byli honorowani. A cudowne uzdrowienia dokonywane
przez Jezusa? W tym przypadku chodzi o specjalne honoraria dla wybitnego
lekarza. To samo dotyczy jego cudownej pomocy okazywanej ludziom.

Wszystko to mozna by przeniesc
na problemy ruchow zebraczych w lonie chrzescijanstwa, ktore czesto bardzo
szybko przeksztalcaly sie w uznane zakony i konsekwentnie - poniewaz wylaczyly
sie ze spelniania tradycyjnych funkcji w systemie wspolnot ludzkich - otrzymywaly
do wykonania specjalistyczne zadania wyjatkowe, jak na przyklad oczyszczenie
prawdziwej wiary. Wiadomo przeciez, ze to wlasnie dominikanie i franciszkanie
- pierwotnie ruchy zebracze chrzescijanskiego
nurtu ubostwa - przejeli zadania inkwizycji i potrafili - zgodnie z postulatem,
obcy praktycznym warunkom zycia - wykonywac je wyjatkowo "bezstronnie".
W rzeczywistosci z pewnoscia tak nie bylo. Niezwykle trudno bowiem jest
urzeczywistniac absolutne formy rownosci, a szczegolnie ubostwa; w postulatach
tkwi juz zatem dobrze przygotowane podloze dla obludy. Jest to podstawowy
problem egalitaryzmu jako zagadnienia uwazanego w aspekcie religijnym za
ogolne i nieskomplikowane, czyli rozplywajacego sie w jednoznacznie dobrej
woli, nawet w zrodlach objawienia.

Tam, gdzie domyslano sie
powyzszego problemu, na przyklad w krzyzujacych sie z kacerstwem mistycznych
ruchach sredniowiecza, i gdzie rezygnowano z praktycznego, zyciowego egalitaryzmu
na rzecz metafizycznego jako celu wolnosci chrzescijanina, natrafiano na
jego wewnetrzne sprzecznosci. Wezmy chocby jako przyklad egalitaryzmu metafizycznego
Mistrza Eckharta, ktory zaklada w swych kazaniach
psychiczna technike pustyn samotnosci, na ktore nalezalo sie przeniesc
w wyobrazni, aby doznac jednego Boga,
ktory jest sobie podobny we wszystkim. Technika ta wskazuje, ze w celu
przybycia na pustynie samotnosci pozbyc sie nalezy z wielkim wysilkiem
wszelkiej sily wyobrazni. Dopiero na takiej drodze powstaje prawdziwa rownosc;
co bowiem bylaby warta rownosc materialna, gdyby swiaty wyobrazni byly
rozne u kazdego czlowieka? I czy mozliwe byloby spotkanie w roznych swiatach
wyobrazni jednego, zawsze tego samego Boga, doswiadczenie go? Bog zalezy
od tego, ze i jak jest wyobrazany, a wyobrazanie odnajduje go w sobie jako
jego wlasny instynkt, jako jego nagi postulat, wzywajacy na pustynie samotnosci.
Brzmi to tak jak pozniej u Angelusa Silesiusa;
u Mistrza Eckharta zostalo zas sformulowane
wczesniej nastepujaco: beze mnie Bog nie moze zyc chwila obecna. To z kolei
dotyka zagadnienia kaplanstwa laickiego lub kaplanstwa wszystkich, glownego
wroga - pominawszy watpliwosci w przeistoczenie - przeciwko ktoremu zorganizowana
zostala inkwizycja. Eckhart zdolal ujsc przed
nia jedynie dzieki chytremu ogolnemu odwolaniu swych przekonan, bez odniesienia
sie do okreslonych dogmatow.

Dokonujac praktycznego uogolnienia,
mozna powiedziec, ze ten przechodzacy od metafizyki do transcendentalnosci
egalitaryzm nie bylby oczywiscie nierozsadnym solipsyzmem, lecz do niego
by dazyl, zatapiajac Boga jako poszukiwanie Boga w glebiach ludzkiej duszy,
skad bierze sie bodziec do pustoszacego wyobrazenia pustki, ktora w swej
fascynujacej rownosci przeslania wszystko inne. Szczegolnie praktyczny
zyciowo wydaje sie ten rodzaj egalitaryzmu - w istocie jedyny calkowicie
konsekwentny - wylacznie w chwilach uroczystych i szczegolnych, chyba ze
wybierze sie proponowana przez Artura Schopenhauera
perspektywe prawdziwie biernego samobojstwa przez rezygnacje, ktore z powodu
swej pasywnosci i braku dzialania nie byloby juz samobojstwem. Schopenhauer
wymienia tu sztuke rezygnacji z oddychania. Ale na tym terenie wyciaganie
wnioskow racjonalnego rodzaju jest tanim chwytem powodujacym, ze czlowiek,
podobnie jak w odniesieniu do poznoromantycznego motywu smierci z milosci,
spotykanego u niejakiego Ryszarda Wagnera,
staje bezradny w obliczu najwierutniejszej obludy, wykonujac gest mowiacy:
tylko to jedno, tylko ta jedna, tylko ten jeden.

Po drugiej stronie wyciagania
wnioskow mamy do czynienia w przypadku egalitaryzmu natury chrzescijanskiej
obu typow  - egalitaryzmu materialnego praktycznego zycia i egalitaryzmu
idealnego metafizycznej psychologii - z postulatami nieosiagalnymi wedlug
Kanta (ich osiagalnosc bylaby wlasnie tanim
wyciaganiem wnioskow), a jednak obecnymi we wszystkim co dotyczy czlowieka,
gdzie wyciaganie wnioskow, wstydzac sie swojej taniosci, stroi dzikie miny.
W tej tradycji tkwi pamiec doskonala Prousta
i niekonstruowalne pytanie Blocha w opozycji
do taniego wyciagania wnioskow mistyki przemijania.

Egalitaryzm, stanowiacy
rowniez glowna tresc utopii chiliazmu, znajdowal sie zawsze na horyzoncie
niczym okno kacerstwa. Dopiero wtedy, gdy chiliazm opowiedzial sie za egalitaryzmem,
zaczal byc przesladowany jako herezja. Z jednej strony jednak nie kazde
kacerstwo musialo miec cos wspolnego z egalitaryzmem, z drugiej strony
zas, biorac pod uwage "niewyszumienie sie" kacerstwa, nalezy bac sie tego,
co moze tkwic w heretyku. Sfere sakramentow i obrzedow nalezaloby uznac
za obiektywny egalitaryzm. Ruchy kacerskie wielokrotnie o tym zapominaly.

Trzeci problem egalitaryzmu
zostanie w tym miejscu jedynie krotko nadmieniony - chodzi o roszczenia
do rownosci kobiet, czy w ogole o feminizm. Z jednej strony bowiem, tego
rodzaju roszczenie w konsekwentnym egalitaryzmie - praktycznym, metafizycznym
czy transcendentalnym - rozumie sie jak gdyby samo przez sie i zawarte
jest w ogolnym postulacie rownosci. Z drugiej strony zas, ruchy kacerskie
wyksztalcily sie w spoleczenstwach patriarchalnych, w ktorych patriarchat
nie stal sie jeszcze problemem. Nie naruszy to z pewnoscia dopuszczalnosci
i kompetencji feministycznego spojrzenia na przeszlosc oraz poszukiwania
poczatkow feminizmu. Prowadzi to najpierw do egalitaryzmu, a potem do zjawisk
historycznych, ktore wszystkie skupiaja sie wokol czegos takiego jak tworzenie
zenskich zakonow, nawet u beginek. O kulcie
Maryjnym mozna zapomniec; pelnil on jedynie funkcje wentyla dla strat poniesionych
przez matriarchat na rzecz partiarchatu, a w swym konformizmie mial niewiele
wspolnego z kacerstwem.



Literatura
 

Ernst Bloch: Thomas Muntzer
als Theologe der Revolution (1921), Frankfurt am Main 1969;


Ernst Bloch: Atheismus im
Christentum, Frankfurt am Main 1968;


Ernst Bloch: Geist der Utopie,
Frankfurt am Main 1918;


Herbert Grundmann: Ketzergeschichte
des Mittelalters, Gottingen 1978;


Walter Nigg: Das Buch der
Ketzer, Zurich 1986;


Malcolm Lambert: Ketzerei
im Mittelalter, Freiburg i.Br. 1991;


Otto Niebel: Mittelalterliche
Beginen- und Sozialsiedlungen in den Niederlanden, Tubingen 1970;


Ilse Schulz: Schwestern
- Beginen - Meisterinnen, Ulm 1992.




 
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qualintaka.pev.pl
  •