Blog literacki, portal erotyczny - seks i humor nie z tej ziemi


1. NARODZINY PO SMIERCI

Nie wiem... Nie wiem, jak daleko mozemy
sie posunac.
Doktor James Jackson,
szef Maternal and Child Health Services,
Highland General Hospital, Kalifornia

1.1.1. OPOWIESC AMERYKANSKA

Wymachujac tasakiem Trisha Marshall wtargnela do mieszkania szescdziesieciokilkuletniego inwalidy. Zazadala pieniedzy, ale mgzczyzna, ktoremu amputowano obie nogi, zostal juz kiedys obrabowany. Teraz byl przygotowany. Wyciagnal bron i strzelil w glowe Marshall. Potem wezwal policje.

Wydarzenie to mialo miejsce w nocy 19 kwietnia 1993 w North Oakland, po przeciwnej niz San Francisco stronie zatoki. Dwa dni pozniej Marshall, teraz na oddziale intensywnej opieki medycznej w Highland General Hospital, zostala uznana za zmarla smiercia mozgowa. Miala dwadziescia osiem lat i byla matka czworga dzieci, ale wszystkie znajdowaly sie pod opieka innych osob. Policja w Berkeley podala, iz toczylo sie przeciwko niej dochodzenie w zwiazku z kilkoma innymi rabunkami. W jej krwi wykryto kokaine i alkohol. Stwierdzono rowniez, ze jest w siedemnastym tygodniu ciazy.1

Chociaz Marshall byla martwa, gdyz nastapila u niej smierc mozgowa, to jednak respirator podtrzymywal jej oddech, serce bilo, cialo bylo cieple i trwaly procesy fizjologiczne. Do szpitala przyszli jej rodzice i przyjaciel, ktory powiedzial, ze jest ojcem dziecka. I on, i rodzice chcieli, by szpital zrobil wszystko, co mozliwe, aby dziecko sie urodzilo.

Etyczne dylematy medycyny sa w USA szeroko dyskutowane od 1975 roku, kiedy to rodzice Karen Ann Quinlan prosili lekarzy, by odlaczyc od respiratora znajdujaca sie w stanie

17

spiaczki corke. W wiekszosci amerykanskich szpitali dzialaja obecnie specjalne komisje do rozpatrywania tak skomplikowanych etycznie przypadkow. Postepowanie wobec Trishy Marshall zostalo szczegolowo przedyskutowane przez komisje etyczna Highland Hospital. Starala sie ona ustalic, czego chcialaby Marshall, a takze, co lezy w interesie plodu. Swiadomie natomiast nie brano pod uwage okolicznosci, w jakich Marshall zmarla, faktu, ze ani nie chciala, ani nie byla w stanie zajmowac sie swoimi dziecmi, oraz kosztow intensywnej opieki medycznej. Etycy zgodzili sie z lekarzami, ze nalezy podtrzymywac funkcje jej organizmu tak dlugo, jak tylko mozliwe, aby plod mial szanse osiagnac stadium zdolnosci samodzielnego zycia.

Kiedy rozeszla sie wiesc o tej decyzji, zamierzenia szpitala Highland spotkaly sie z ostra krytyka. Zwracano uwage na fakt, ze podobnie jak wiekszosc amerykanskich szpitali komunalnych dzialajacych w spauperyzowanych rejonach miejskich, Highland Hospital usiluje opiekowac sie ofiarami przestepstw, chorob psychicznych, AIDS, narkotykow i niedozywienia dysponujac niewystarczajacym budzetem. Szacowano zas, ze utrzymanie ciazy Trishy Marshall bedzie kosztowac 200 000 dolarow, do czego nalezalo dodac przynajmniej drugie tyle, niezbedne dla opieki nad majacym urodzic sie przedwczesnie dzieckiem.2 Dashka Slater, dziennikarka, ktora robila na ten temat reportaz, napisze pozniej: "Niemal kazdy telefonista, recepcjonista, gliniarz lub bibliotekarz, ktory dowiedzial sie, nad czym pracuje, mial wyrobione zdanie o sprawie Marshall i mozna je bylo przewaznie strescic jednym dobitnym stwierdzeniem: <>"3. George Wilson, szef do spraw medycznych firmy Medical, zajmujacej sie ubezpieczeniami zdrowotnymi w stanie Kalifornia, powiedzial, ze jego firma nie pokryje zadnych wydatkow poniesionych po smierci Marshall: "To jest podobne do niedawnego przypadku rozdzielenia blizniat syjamskich. Rodzina ma prawo prosic o heroiczne srodki, lecz czy ma prawo naciagac na

18

nie spoleczenstwo majace tak zalosny wskaznik szczepien, ktore kosztuja raptem po dziesiec dolarow na kazdego dzieciaka?4

Dashka Slater napisala, ze lekarze zajmujacy sie Marshall "przyznawali, iz czuli sie jakby porwani strumieniem medycznego postepu. W naszych rozmowach wiele razy zdawali sie niemal blagac o kogos, kto by ich zatrzymal w tym biegu, albo przynajmniej o etyczny ster, ktory przeprowadzilby ich przez rwacy nurt". Artykul Slater zawiera taki oto fragment wywiadu z doktorem Jamesem Jacksonem, ktory jako szef Maternal and Child Health Services w Highland Hospital byl odpowiedzialny za ratowanie dziecka Marshall:

"Narzady nadaja sie do przeszczepienia, teraz po prostu trzymamy przez 105 dni zmarla smiercia mozgowa kobiete, moze nastepnym razem zaczniemy je pobierac... - przerwal na chwile glowiac sie, co jemu i jego kolegom mogloby sie udac nastepnym razem. - "Nie wiem - zakonczyl. - Nie wiem, jak daleko mozemy sie posunac, ale musza byc jakies granice. W koncu na tym swiecie jest tylko tyle srodkow medycznych, ile jest."

Przez trzy i pol miesiaca serce Marshall nadal pracowalo, respirator wtlaczal powietrze do pluc, a srodki odzywcze przeplywaly przez sonde w nosie i docieraly do zoladka. Pielegniarki poruszaly jej konczynami, by uchronic je przed zesztywnieniem, zmienialy ulozenie jej ciala, by zapobiec odlezynom, i utrzymywaly jej cialo w czystosci. Trzeciego sierpnia przez ciecie cesarskie urodzil sie noworodek plci meskiej, troche niedojrzaly, ale zdrowy. Media okrzyknely wyczyn szpitala medycznym cudem. Lekarz ze szpitala okreslil dziecko jako "fajne".

Ale opowiesc na tym sie nie konczy. Dziecko, nazwane Darious Marshall, spedzilo trzy i pol tygodnia na oddziale intensywnej terapii, po czym uznano, ze mozna je zabrac do domu. Ale do czyjego domu mialo pojsc? Rodzina Marshall chciala zabracje do swojego, a jej przyjaciel do swojego. Zaczal sie spor o opieke nad dzieckiem. Zostal rozstrzygniety, gdy badanie krwi wykazalo, ze przyjaciel Marshall nie jest ojcem dziecka.

19
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qualintaka.pev.pl
  •