Blog literacki, portal erotyczny - seks i humor nie z tej ziemi
Kategoria:
Polski
Zakres:
Romantyzm
Tytuł:
Geneza Zemsty Aleksandra Fredry
Dodano:
1999.12.14
Punktem wyjścia do napisania "Zemsty" było dla Fredry "historyczne podanie zwyczajów ojców naszych". Jaka była treść podania i w jakich okolicznościach Fredro na nie natrafił? W 1828 roku pisarz po wielu sta-raniach i długim okresie oczekiwania ożenił się z Zofią z Jabłonowskich Skarbkową. W posagu otrzymał majątek ziemski z połową starego zam-ku w Odrzykoniu. Druga połowa należała do kogoś innego. Przeglądając papiery związane z historią świeżo otrzymanego majątku, musiał natrafić na akta procesowe właścicieli zamku odrzykońskiego w pierwszej poło-wie XVII wieku: Piotra z Dąbrownicy Firleja i Jana Skotnickiego. Pierw-szy z nich, dumny i bogaty wojewoda ze znanego rodu, był właścicielem zamku dolnego. Drugi, znany pieniacz, zajmował tzw. Zamek górny. Fir-leja raziło bardzo sąsiedztwo Skotnickiego, którego uważał za chudopa-chołka. Jak mógł, dokuczał sąsiadowi. Skotnicki nie pozostawał mu
dłużny, m.in. skierował rynny na zabudowania Firleja. Z kolei Firlej
zrewanżował się Skotnickiemu, napadł na robotników naprawiających mury wyższego zamku, a przy okazji poniszczył rynny. Skotnicki pozwał Firleja pod sąd. Sprawę wygrał, ale zatargi trwały nadal. Dopiero w roku 1638 położył im kres ślub wojewodzica Piotra Firleja z kasztelanką Zofią Skotnicką. Przystępując do pisania "Zemsty", postanowił pisarz wskrze-sić dzieje sporu na kartach komedii.
Opierając akcję utworu na podaniu historycznym, zdawał się wstępować wyraźnie na ścieżkę praktyki twórczej, którą już w tym czasie kroczyli romantycy. Mickiewicz, młody Słowacki, młody Krasiński, a także liczne grono pomniejszych pisarzy romantycznych tworzyli dzieła oparte na podaniach gminnych i przekazach historycznych. Respektowanie realiów przekazu źródłowego pozwalało romantykom na uchwycenie kolorytu lokalnego, czyli znamiennej dla konkretnego miejsca i czasu atmosfery społeczno-obyczajowej i elementów topograficzno- architektonicznych
przeszłości. W ten sposób realizowali oni schillerowską dewizę, że "co ma ożyć w pieśni, zginąć powinno w rzeczywistości". I tak z uwielbianą przez romantyków podnietą twórczą, jaką było podanie historyczne, po-stąpił Fredro całkiem nieromantycznie. Z akt siedemnastowiecznych przejdzie do utworu sytuacja topograficzna, dwie sąsiadujące ze sobą części zamku, skłóceni z sobą właściciele oraz spór o mur graniczny. Istotne konflikty utworu będą konfliktami charakterystycznymi dla pierw-szych dziesięcioleci XIX wieku, bohaterowie komedii staną się postacia-mi doskonale mieszczącymi się w tym okresie. Zamiar napisania
komedii współczesnej powziął pisarz od pierwszych chwil pracy nad tek-stem utworu.
W początkowych szkicowych wersjach utworu Firlej miał się ukazać wi-dzom i czytelnikom w postaci Barona, przeplatającego w rozmowie pol-skie słowa z wyrazami francuskimi, co - jak należy podkreślić - zdarzało się typowym magnatom polskim dopiero od końca XVIII wieku. Przypad-kowym sąsiadem Barona został dorobkiewicz Kiełbik, mocno uwspółcze-śniona postać dawnego Skotnickiego. Przypadkowym, bo zamek nie do-stał się w ręce adwersarzy (przeciwników) naturalną drogą spadku, lecz obaj nabyli go niezbyt dawno, najprawdopodobniej w wyniku licytacji
magnackiego majątku, jakich wiele było właśnie na przełomie XVIII i XIX wieku, kiedy upadały wielkie fortuny dawnej Polski. Obu przeciwników przedstawił nam pisarz w roli kollokatorów, czyli dziedziców cząstek dawnych posiadłości magnackich, postaci znamiennych dla stosunków polskich w pierwszej połowie XIX wieku. W trakcie dalszej pracy nad komedią Fredro przerabiał tekst w wielu kierunkach i przez pewien czas nosił się nawet z zamiarem przeniesienia akcji w wiek XVII. Zamiar ten jednak porzucił i w ostatniej wersji związki z teraźniejszością zostały jeszcze silniej zaznaczone (głównie przez wprowadzenie na scenę ko-chanków o wyraźnie uwspółcześnionej indywidualności) niż w wersjach
poprzednich.
"Zemsta" okazała się zatem komedią współczesną, czyli jej akcja
toczyła się w okresie, który swobodnie obejmował pamięć pisarza i jego
doświadczenie czy obserwacje. Ale był to w dziejach społeczeństwa pol-skiego okres szczególny. Na oczach autora "Zemsty" kończyła się Rzeczpospolita szlachecka, a jednocześnie wyrastało pokolenie, które współtworzyło nową formację kulturową. Pokazując początek XIX wieku, uchwycił Fredro, podobnie jak Mickiewicz w "Panu Tadeuszu", tę szcze-gólną w dziejach narodu chwilę, gdy w obrębie trzech pokoleń spotkały się trzy skrajnie różne formacje kulturowe: czasów saskich, epoki stani-sławowskiej i preromantyczna. Był to okres przeobrażeń szybkich i gwałtownych, w którym nieuniknioność przemian historycznych i oby-czajowych dawała o sobie znać z siłą nigdy dotąd w takim stopniu nie ujawnioną. I dlatego też "Zemsta", będąc komedią współczesną, stała
się pośrednio komedią historyczną. Dla przedstawienia swoich bohate-rów wybrał pisarz równie odległą, jak autor "Ostatniego zajazdu na Li-twie", mazowiecką prowincję, jedyne miejsce, w którym mogli oni obok siebie egzystować swobodnie i prawdopodobnie.
Uzyskał przez to nadzwyczajne efekty estetyczne, stworzone właśnie dzięki owemu niezwykłemu, a przecież możliwemu połączeniu i współ-istnieniu. Tam, na bocznicy głównego nurtu historii, dożywały swoich dni muzealne okazy z epoki saskiej, rozpoczynali emerytalny wiek amanci stanisławowskiej Warszawy i wchodzili na arenę życia obyczajowego młodzi, preromantyczni kochankowie. Wartość "Zemsty" polega głównie na genialnym uchwyceniu zasadniczych rysów kultury sarmackiej.
Przemijała ona wraz z pierwszą niepodległością.
Fredro, podobnie jak Mickiewicz w "Panu Tadeuszu", uchwycił jej główne
cechy. Ale był to zmierzch pozorny. Sarmatyzm przetrwał w naszej świa-domości i obok romantyzmu współtworzy po dziś dzień nasz narodowy charakter. Stąd też "Zemsta" - utwór historyczny - funkcjonuje jako zna-komity układ odniesienia do sytuacji z współczesnego nam życia.
KULA
Autor: KULA