Blog literacki, portal erotyczny - seks i humor nie z tej ziemi
Kategoria:
Polski
Zakres:
Antyk i Biblia
Tytuł:
Immanuel Kant określił oświecenie jako "wyjście
Dodano:
1999.08.18
Znakomity filozof niemiecki Immanuel Kant określił oświecenie jako "wyjście
człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy", przy czym niepełnoletność rozumiał jako "niezdolność człowieka do posługiwania się własnym rozumem". Dlatego, dowodził, hasło oświecenia brzmi: "Sapere aude", co znaczy: "miej odwagę posługiwać się własnym rozumem". Również słowa Kartezjusza "cogito ergo sum" ("myślę więc jestem") podkreślały znaczenie i możliwości ludzkiego umysłu, uznawały rozum za najbardziej istotny i twórczy element każdego człowieka. Na podstawie tych dwóch wypowiedzi widzimy potrzebę szerzenia oświaty i wpajania w społeczeństwo przekonania o konieczności
powszechnej edukacji. Tak więc zadanie wychowania światłego, rozumnego obywatela przyjęła na siebie literatura, a nauczycielami stali się pisarze i poeci.
Najwybitniejszym poetą polskiego oświecenia, nazywanym "księciem poetów", był
Ignacy Krasicki i on to właśnie podjął się realizacji powyższych postulatów -
stał się nauczycielem i wychowawcą, mentorem i mistrzem dla jemu współczesnych.
Rozpoczął działalność literacką jako współpracownik "Monitora". Treść jego
artykułów i felietonów obejmowała rozmaite tematy. Krasicki bowiem interesował
się zarówno zagadnieniami społecznymi i moralnymi, jak też problemami kultury
i literatury.
W jednym z artykułów rozważał przymioty sędziego i znaczenie sprawiedliwości w
życiu publicznym, w innym uzasadniał potrzebę powszechności handlu i rzemiosła
w kraju, dowodząc, że "łokieć, warsztat i pług" to "pierwszej szlachetności
naszej instrumenta".
Potępiając pogardę, jaką szlachta okazywała kupcom i rzemieślnikom, tłumaczył
Krasicki konieczność przezwyciężenia przestarzałych przesądów i wskazywał, że
"już narody, z których wykwintności czerpamy, przetarły oczy w tak grubym
błędzie". W innych felietonach rozważał problem edukacji, uzasadniając
wyższość wychowania publicznego nad kształceniem domowym, głosił pochwałę
pracy, gromił pijaństwo i próżniactwo. Wypowiadał się także na temat sztuki
poetyckiej, teatru i doskonalenia mowy ojczystej.
"Nie wstydźmy się języka naszego" pisał i dowodził, że "jeżeli inne są w
pospolitym używaniu, nasza rzecz i polski wsławić, co stać się może, gdy w nim
wychodzić będą księgi godne tłumaczenia".
Początki drogi poetyckiej Krasickiego odnoszą się również do sfery poezji
obywatelskiej i patriotycznej. Na łamach "Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych"
ogłosił on wiersz, rozpoczynający się do słów:
"Święta miłości kochanej ojczyzny,
Czują cię tylko umysły poczciwe!
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny,
Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe..."
Utwór ten znany jako "Hymn do miłości ojczyzny", surowy w swej prostocie,
zwięźle i wyraziście określa istotę patriotyzmu, wymagającego ofiary od każdego
obywatela. Każda ofiara złożona ojczyźnie dla jej wolności przynosi chlubę, tak
więc: "byle ją można wspomóc, byle wspierać, Nie żal żyć w nędzy, nie żal i
umierać" Do utworów przepojonych tendencją wychowawczą należą również
poematy heroikomiczne "Myszeidos pieśni X", "Monachomachia"
i "Antymonachomachia", które odznaczają się lekkością, ironią i humorem.
"Myszeida" godziła w anarchię szlachecką i prywatę, ośmieszała także sferę
obyczajów i rozpowszechnione maniery literackie, nie oszczędzała ciemnoty
zagnieżdżonej w klasztorach. Znacznie ostrzejszy w tonie jest drugi poemat
heroikomiczny - "Monachomachia". Satyryczny obraz "świętych próżniaków" to
świadomy cios poety wymierzony w oświatę kierowaną przez duchowieństwo zakonne.
O intencjach autora świadczą słowa jednego z bohaterów: "Szanujmy mądrych,
przykładnych, chwalebnych. Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych".
W okresie, gdy Komisja Edukacji Narodowej dokonywała reformy szkolnictwa, gdy
walczono o jego świecki charakter, utwór Krasickiego był ważnym narzędziem w
rękach wszystkich zwolenników walki o postęp i oświatę. Broniąc się przed
rozgniewanymi i obrażonymi czytelnikami Krasicki napisał "Antymonachomachię",
w której tylko pozornie wycofuje się z wcześniej przedstawionych poglądów.
Udowadnia, że skoro "prawdziwa cnota krytyk się nie boi", nie powinni
"Monachomachią" poczuć się dotknięci ci, którzy są w porządku, a ci, których
dotknęła, widocznie na krytykę zasłużyli.
Wyżyny artyzmu Krasicki osiągnął w "Satyrach" oraz "Bajkach i przypowieściach".
"Satyry" Krasickiego są przede wszystkim satyrami obyczajowymi. Piętnują one
pogoń za modą cudzoziemską i życie nad stan, odsłaniają zdrożności życia
dworskiego i zamiłowanie do pijaństwa, krytykują rozrzutność i marnotrastwo,
słowem - poddają krytyce wszelkie ujemne zjawiska społeczne, szkodliwe dla
moralności narodu. Nie brak w nich także akcentów społecznych ("Pan nie wart
sługi") i politycznych ("Do króla"). Występują tutaj satyry-kazania, skupiające
uwagę na zjawiskach ogólnych, znamionujących kulturę XVIII wieku. Kultura ta
budzi uwagi krytyczne: pomaga bowiem z jednej strony postępowi w nauce, usuwa
przesądy i zabobony, z drugiej zaś niepokoi obniżeniem poziomu moralnego. Poeta
dostrzegł sprzeczności tkwiące we współczesnym świecie i ujawnił je, krytykując
to wszystko, co było złe i niebezpieczne dla moralności indywidualnej i
społecznej.
"Pijaństwo" - jest nie tylko krytyką zgubnego nałogu, odbierającego człowiekowi
jego godność, ale zawiera również smutną refleksję nad słabością natury
ludzkiej i bezsilnością racjonalnych argumentów.
Za podsumowanie sądów Krasickiego o czasach, w jakich mu przyszło żyć, należy
uznać satyrę "Świat zepsuty". Nie ma w niej nic zabawnego. Jest pełna gorzkiego
szyderstwa, ostro atakuje zepsuty świat, który stworzyło zepsute społeczeństwo.
"Gdzieżeś, cnoto? gdzieś, prawdo? gdzieście się podziały?" - pyta poeta niemal
z rozpaczą.
Dobre obyczaje minęły, uczciwość i prawda nie popłaca, "wszędzie nierząd,
rozpusta, występki szkaradne". Jak pisze Krasicki, od tego wzięła początek
słabość naszego kraju, od tego zaczął się początek końca potęgi
Rzeczpospolitej: "Ten nas nierząd, o bracia, pokonał i zgubił, Ten nas cudzym w
łup oddał...". Autor uważa jednak, że nie można poddawać się ani rozpaczy, ani
zaistniałej sytuacji. Bez względu na rezultat, bronić trzeba kraju jak tonącego
okrętu: "Okręt nie zatonie, Majtki, zgodnie z żeglarzem, gdy staną w obronie;
A choć bezpieczniej okręt opuścić i płynąć, Podściwiej być w okręcie, ocalić lub
zginąć.". Cechy satyry występują także w listach poetyckich, w których krytykuje
zbytkowne wojaże zagraniczne, atakuje przesądy stanowe, wskazuje na snobizm
magnatów trwoniących majątki.
Prawdziwe mistrzostwo osiągnął Krasicki w bajkach, które podobnie jak satyry,
stanowiły gatunek literacki, rozpowszechniony w dobie oświecenia. Oprócz bajek
o treści społecznej i politycznej, występują bajki o problematyce moralnej,
które wyrażają filozofię poety, głoszą określone zasady postępowania, formułują
ideały życiowe i przynoszą praktyczne wskazania. Mądrość bajek płynie z
obserwacji świata i ludzi. A świat ten przedstawia się posępnie. Rządzi w nim
siła przed prawem. Władca, a jest nim władca absolutny, kieruje się interesem
własnym, podporządkowuje sobie poddanych i robi to w sposób przewrotny pod
maską praworządności. Wiele jest w życiu obłudy, zarówno w społecznym
i politycznym, jak i w stosunkach osobistych. Trudno o prawdziwą przyjaźń, która
sprawdza się w chwilach próby. Bajki są znakomitym zwierciadłem stosunków
i układów międzyludzkich o ponadczasowej wartości, gdyż i dzisiaj znajdziemy
w nich naszą wiedzę o życiu i ludziach nam współczesnych, a przestrogi w nich
zawarte i mądrość morałów mogą zawsze służyć jako broń przeciwko skutkom
ludzkiej głupoty i niespodziankom codzienności. Krasicki jest moralistą. Uczy
skromności i umiaru, głosi zasadę "złotego środka", ostrzega przed złudnymi
pozorami. Chwali pracowitość i rzetelność, ceni zdrowy rozsądek i doświadczenie, potępia natomiast próżność, zarozumialstwo i lekkomyślność.
O tym, że zadaniem bajek jest nie tylko bawić, ale także uczyć, mówi sam autor:
"Jeśli z nich zdatna nauka nie płynie, Natenczas blaskiem czczym tylko
jaśnieją, I, na kształt próchna, świecą, a nie grzeją".
Ważną rolę odegrał Krasicki w dziejach powieści polskiej. Z jego imieniem łączy
się bowiem powstanie pierwszej nowoczesnej powieści - "Mikołaja
Doświadczyńskiego przypadki". Na przykładzie dziejów głównego bohatera pragnął
Krasicki pouczyć czytelników, jak wygląda życie przeciętnego szlachcica, jak
się przedstawia jego wychowanie, jakie grożą mu niebezpieczeństwa, gdy dostanie
się pod złe wpływy, jak niedobrze kończą się wojaże zagraniczne dla
niedoświadczonych i lekkomyślnych młodzieńców. Bohater powieści odradza się
moralnie dopiero dzięki pracy. Praca stanowi bowiem wartość moralną i jest
także źródłem zdrowia fizycznego. "Zabawa rolnictwa jak pożądane za sobą
prowadzi skutki, uczułem własnym doświadczeniem.
Praca, która z początku zdawała mi się nieznośna, stała się z czasem zabawą przyjemną. Spazmy, wapory, reumatyzmy, z których mnie nie mogły wyprowadzić wody salcerskie i karlsbadzkie, ustąpiły dobrowolnie z rzęsistym potem... Praca i myśl wolna wzmocniły słaby niegdyś mój temperament". Powieść Krasickiego stanowi w literaturze polskiej zjawisko nowe. Wątek przygodowy splata się tu z dydaktyką.
Przygody bohatera zabawiają, a jego działalność jako gospodarza i obywatela
uczy i może być wzorem do naśladowania.
Druga powieść Krasickiego "Pan Podstoli" jest po części traktatem społeczno-
polityczno-filozoficznym. Konstrukcja fabularna sprowadza się do podróży
narratora oraz do rozmów, które prowadzi on ze wzorowym gospodarzem. Treścią
tych rozmów są aktualne zagadnienia społeczne, ekonomiczne, obyczajowe i
pedagogiczne. "Moribus antiquis" - motto umieszczone na wstępie powieści można uznać za dewizę pana Podstolego. Oznacza ona, że "dawnymi obyczajami trwa Rzeczpospolita", inaczej mówiąc, że w reformach nie należy iść za daleko, a
tradycja i doświadczenie przeszłości stanowi trwałą wartość kultury.
Twórczość Krasickiego obejmuje poematy heroikomiczne, epos, satyry, bajki,
listy poetyckie, komedie, powieści, wiersze, rozprawy o treści
moralno-filozoficznej i estetycznej. Ale w tym bogactwie i w tej różnorodności
wyczuwa się jednolity pion duchowy wyznawcy ideologii oświecenia. Jako satyryk,
bajkopisarz i powieściopisarz czuł się wychowawcą społeczeństwa, wskazując i
krytykując zjawiska ujemne, ale kreując także wzory pozytywne. Szerzył
filozofię "złotego środka", upatrując w umiarkowaniu i w skromności cnoty godne
pochwały. Uwydatniał wartość pracy, uczciwości i rozsądku. Walczył z ciemnotą,
gdziekolwiek się ona objawiła. Podstawowe cechy twórczości Krasickiego:
trafność obserwacji, jasność i precyzja języka, mistrzostwo w zamykaniu ważkich
treści w aforystycznym skrócie oraz w operowaniu dowcipem, ironią, kpiną,
parodią, znakomicie przystawały do przyjętej przez poetę koncepcji literatury
jako narzędzia społecznej edukacji. Bo przecież jako pisarz był też Krasicki
przede wszystkim wychowawcą.
Autor: Nieznany