ďťż

Blog literacki, portal erotyczny - seks i humor nie z tej ziemi


52






























Posłowie

Dziś przed czytelnikiem następny tomik poezji Andrzeja Piskulaka, który zawiera prócz
motywów biblijnych, historycznych, motywy tęsknoty za światem dzieciństwa, zjednania się
z przyrodą.
Poeta poszukuje radości w naturze, umie narzucić sobie dystans do świata i rzeczy
otaczających go. Twierdzi, że miejsce, w którym żyje jest warte tego, aby zatrzymać się i
odkryć coś nowego w codzienności, w kręgu rzeczy znanych. Proza życia wcisnęła go na
utarte przez innych z pozoru nieciekawe ścieżki, pozostawiając tylko niewielki margines na
poetycki zachwyt.
Czwarty z kolei tomik Andrzeja Piskulaka jest świadectwem wewnętrznych dylematów
egzystencjalnych człowieka. Poeta przechodzi od rozważań dotyczących poszukiwania
absolutu do gorzkiego zrozumienia, że w szarości dnia prędzej czy później musi dojść do
rozpadu wielkich idei i każdy musi pogodzić się z obcowaniem w kręgu profanum a nie
sacrum.
Poezja winna projektować jakiś model świata i człowieka. Staje się ona „życiem”, jeżeli
potrafi zmusić do rozumnego czytania, wprowadza w krąg pytań, dotyczących ludzkiej
egzystencji, jej celu, doświadczeń gromadzonych przez człowieka. Jest świadectwem
dojrzewania jednostki w zaklętym kręgu tego samego świata, z którego trudno jej się wyrwać.
Świat i egzystencja ludzka podlegająca refleksji rozszerzają się nie w sensie geograficznym, a
w sensie dojrzałości twórcy.
Rozważania poety krążą w sferze pytań o sens istnienia, zajmuje go konstatacja ludzkiej
niedoskonałości. Podmiot liryczny to człowiek zaniepokojony, że jego życie może stać się
natchnieniem zniecierpliwionej ręki. Zwraca się więc do Boga, na poły z pytaniem, na poły z
modlitwą, próbując uzyskać odpowiedź „dokąd?”
Poeta poszukuje radości w przyrodzie, dlatego tak chętnie siada w cieniu Dębu Bartka
(czyżby dalekie reminiscencje do czarnoleskiej lipy?). Tysiącletnie drzewo symbolizuje
tęsknotę za konkretem, za historią jako wartością dotykalną, znaną, dającą poczucie
bezpieczeństwa. Z drugiej strony w przedstawionych utworach Dąb Bartek staje się
archetypem ludzkiego losu, niezmiennego bez względu na czas, okoliczności. Zawsze
podległego tym samym prawom: dojrzewania, radości, rozpaczy, rozczarowania i
niezmiennie niespełnionej tęsknoty do nieśmiertelności.
Twórczość Andrzeja Piskulaka przetrwa próbę czasu. Mówi i mówić będzie o rzeczywistości
polskiej więcej niż opasłe rozprawy socjologów, gdyż parafrazując klasyka „...więcej znaczy
strofa niż wiele pracowitych prozy stronic...” Autor prezentuje rzeczywistość z punktu
widzenia jednostki. Tylko takie widzenie może nieść prawdę, ponieważ prawda nigdy nie
bywa obiektywna, a zawsze subiektywna. Poezja ta ukazuje nam możliwość odkrywania
czegoś nowego w codzienności, w kręgu rzeczy znanych, które dają jednocześnie
świadomość ciągłości pokoleń. Andrzej Piskulak obdarza swoim artystycznym komentarzem
współczesną rzeczywistość.

Halina Dolezińska

KONIEC ROZDZIAŁU
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qualintaka.pev.pl
  •