Blog literacki, portal erotyczny - seks i humor nie z tej ziemi
Wołowina smażona z dymką
Czas przygotowania: 45 min
Czas marynowania: 30 min
Proporcje: dla 2 - 3 osób
Ocena:
Jeżeli chcesz uzyskać naprawdę smaczne danie należy użyć polędwicy (w innym wypadku mięso będzie "nieco" twardawe). Aby łatwo pokroić wołowinę na cienkie plasterki najlepiej jest zrobić to gdy jest jeszcze częściowo zamrożona. Po usmażeniu nalęży mięso dobrze osączyć z oleju, ja w tym celu kładę usmażoną wołowinę na papierowy ręcznik, przyciskam drugim papierowym ręcznikiem, tak zostawiam na 2-3 min., a po następnie powtarzam operację z nowymi kawałkami ręcznika.
Składniki:
300g wołowiny (najlepiej polędwicy)
3-4 dymki (pokrojone w kawałki długości 4cm)
2 szklanki oleju
Marynata:
1 1/2 łyżki sosu sojowego (najlepiej ciemnego)
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżka oleju sezamowego
1/2 białka
1 łyżka skrobi kukurydzianej
Przygotowanie:
Mięso pokroić w cienkie plasterki 2x5cm.
Połączyć składniki marynaty. Wymieszać z mięsem i odstawić na 30 minut.
Na jednej łyżce oleju przesmażyć krótko dymkę (ok. 30 sek.), wyjąć.
Wlać do woka pozostały olej, podgrzać. Włożyć mięso i mieszając smażyć na mocnym ogniu 1-1 1/2 min.). Wyjąć z woka i osączyć z oleju na papierowym ręczniku..
W woku zostawić 1 łyżeczkę oleju, wymieszać dymkę i mięso, krótko podsmażyć, i podawać.